Czy czeka nas rezygnacja z folii do kwiatów?

Rok 2021 rozpoczął się znacznymi podwyżkami cen. Drożeje niemal wszystko. Najbardziej drożeje prąd, wywóz śmieci, paliwo. Podatek od plastiku jaki wprowadza Unia Europejska przekłada się bezpośrednio na koszty jakie ponoszą producenci surowców. W efekcie podwyżka ceny produktów ropopochodnych: podatek od plastiku i podwyżka cen prądu najbardziej odbijają się na tzw. produktach chemicznych w tym folii służącej do produkcji opakowań.

 
W efekcie mamy do czynienia z najwyższą podwyżką ceny folii od 32 lat. Czyli od czasów od kiedy zajmujemy się tą branżą. Wprawdzie w czasach PRL’u trzeba było mieć wsad dewizowy kupując surowiec, ale i tak nie było to tak odczuwalne jak ma to miejsce dzisiaj.

 

 
 

O ile zdrożał surowiec?

Najgorsze jest to, że aktualną cenę surowca ciężko jest ostatecznie określić. Na rynku producentów i importerów brak jest folii kwiatowej (i nie tylko). Ciężko jest więc wszystkim coś precyzyjnie planować, określać zapotrzebowanie na surowiec skoro mamy co chwila lockdown. Wszystko jest niepewne, nie wiadomo czy „opłaca się” kupować surowiec skoro działania rządu są oderwane od logiki, a pandemia jest nieprzewidywalna i ma zmienną dynamikę. Do tego zamawianie surowca wiąże się z długookresowymi umowami na regularny odbiór jego odbiór, w określonej ilości. W efekcie aktualna cena surowca jest dwukrotnie wyższa w porównaniu do 2020 roku, a termin realizacji zamówienia to: 37 tydzień tego roku. To oznacza, że dziś (połowa marca 2021) musimy zapłacić dwa razy więcej za surowiec, który odbierzemy w połowie września. Czyli za pół roku!
 
 

Nieuzasadnione ryzyko

Kupowanie za cenę dwukrotnie wyższą nie daje żadnej gwarancji, że odbiorcy zaakceptują podwyżkę cen opakowań. Nie wiadomo również jaka za pół roku będzie cena surowca? Jako ekonomista mam świadomość, że ogólne podwyżki cen artykułów pierwszej potrzeby najprawdopodobniej spowodują spadek popytu na artykuły, które nie są niezbędne do życia. W efekcie cena folii we wrześniu może powrócić do stanów z 2020 roku. Do tego pandemia i rząd pozamykał ludzi w domach.

 

Wielkanoc 2021 roku będzie kolejnym świętem jaki mamy spędzać w domach. To prowadzi do zaniku życia towarzyskiego i potrzeby kupowania kwiatów podczas wszelkiego rodzaju uroczystości. Nie wiadomo czy np. na 1 listopada 2021 roku ponownie nie będą pozamykane cmentarze. Kupowanie surowca za dwukrotnie wyższą cenę, aby przygotować towar na Wszystkich Świętych’21 mija się ze zdrowym rozsądkiem zwłaszcza, że w magazynach naszych klientów jest sporo niesprzedanych w 2020 roku opakowań. W efekcie musimy gospodarować tym co mamy „na stanach”. 

 
 

 
 

O ile zdrożeją wyroby z folii?

Obecnie ceny naszych opakowań ulegają fluktuacji na bieżąco. Jeżeli surowiec jest już dwukrotnie droższy, to cena wyrobów powinna wzrosnąć o tę samą kwotę. Kolejny aspekt, to koszty własne firmy. Drożeje prąd,  koszty transportu, pracownik. To bezpośrednio przekłada się i siłą rzeczy dodatkowo wpływa na cenę opakowań. Oczywiście dwukrotną podwyżkę cen będziemy wprowadzać stopniowo. Na połowę marca 2021 roku ceny naszych wyrobów zdrożały od 17 do 35%. Niektóre wyroby nie są produkowane. Przerwaliśmy również współpracę z niektórymi odbiorcami hurtowymi.
 
 

Czy kwiaciarnia zrezygnują z folii na rzecz papieru?

Znaczna podwyżka ceny folii w rolkach, popularnie zwanej celofanem może wywołać zmianę zwyczaju pakowania kwiatów w folię – na rzecz papieru pakowego. Już teraz kilka kwiaciarni, które zaopatrujemy przez cały rok pakują kwiaty w papier kolorowy lub jednolicie szary. 
 
Być może już niedługo wszystkie kwiaciarnie nie będą mieć alternatywy.
 
W celu utrzymania zbliżonej ceny folii w rolkach proponujemy naszym klientom arkusze foliowe w rolkach o wymiarach 60 na 100 cm.